Strony

środa, 8 czerwca 2016

Czekolada, czyli współczesna baśń o miłości

Było sobie kiedyś miasteczko na francuskiej prowincji, którego mieszkańcy wierzy w moc tranquilité- w moc świętego spokoju. 


To pierwsze słowa padające w kultowym już filmie- Czekolada. Pewnego dnia reżyser- Lasse Hallström zapragnął dać światu film przepełniony magią i spokojem. Film o miłości i czekoladzie, czy może być lepsze połączenie?

Film opiera się o konwencję baśni. Mamy więc malownicze francuskie miasteczko, gdzie każdy zna swoje miejsce, a niepodzielną władzę dzierży hrabia de Reynaud- burmistrz. Mamy również parę przybyszek- matkę i córkę, które pojawiają się niespodziewane, przygnane przez zdradziecki północny wiatr.

Przybyszki to Vianne i Anouk. Vianne jest córką indiańskiej księżniczki, potomkini Majów. Od swojej mamy nauczyła się sekretów przyrządzenia czekolady. W miasteczku otwierają czekoladziarnie, gdzie każdy może znaleźć coś specjalnie dla siebie.

Miasteczko trzymane jest twardą ręką przez hrabiego, który osobiście cenzuruje kazania młodego księdza proboszcza, oczywiście najważniejszym punktem całego tygodnia jest niedzielna msza. Problemy pojawiają się, gdy Vianne okazuje się być ateistką, która otwiera czekoladziarnię na progu wielkiego postu, czym oczywiście sieje zgorszenie w konserwatywnym środowisku.
 
Szybko jednak okazuje się, że Vianne potrafi każdemu dać coś, dzięki czemu życie nabiera smaku. Film to przede wszystkim cudowna i ciepła baśń przepełniona magią. Plejada gwiazd z Juliette Binoche, Judi Dench,czy Johnego Deppa stanowi o doskonałej jakości tego filmu.

Warto wspomnieć o niesamowitej muzyce i nastrojowej muzyce Rachel Portman.

Jeżeli chcecie zanurzyć się w gorącej i gęstej czekoladzie, koniecznie musicie spróbować tego filmu, nawet jeśli już go oglądaliście, to jest to dzieło, które można oglądać raz za razem.

P.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz