Lubicie oglądać seriale? W przypływie wolnej chwili ( której ostatnio mi brakuje) sięgam po kolejne odcinki moich ulubionych.
Przygotowałam dla Was ranking 10 najlepszych ( według mnie) seriali. Począwszy od komedii kończąc na science-fiction. Kolejność jest przypadkowa, trudno wybrać ten jeden, najwspanialszy :)
Zaczynamy!
1. Friends - Przyjaciele (1994-2004)
Chyba nie ma osoby, która by nie obejrzała chociaż jednego odcinka tego kultowego serialu. Mój zdecydowany faworyt jeżeli chodzi o gatunek komediowy. Lekki i przyjemny, idealny na po południe. Jeden odcinek trwa ok 20 minut, ale gwarantuje Wam, że na jednym nie poprzestaniecie.
Serial składa się z 10 sezonów, każdy z nich opowiada o losach 6 przyjaciół z Nowego Jorku : Rachel, Moniki, Phoebe, Joeya, Chandlera i Rossa. Jak się później okazuje, nie łączy ich tylko przyjaźń i wspólne wieczory...
2. Homeland (2011-)
Zmieniamy diametralnie gatunek... Homeland to thriller psychologiczny, który rozpoczął swoją emisję w 2011 roku. Obecnie skończone są 4 sezony, odcinki 5 sezonu emitowane są od października tego roku. Znajdziemy tutaj wątki wojenne, terrorystyczne jak i psychologiczne. Jeżeli macie żelazne nerwy, lubicie być zaskakiwani na każdym kroku i macie duuuużo wolnego czasu to zdecydowanie polecam.
3. White Collar - Białe kołnierzyki ( 2009-2014)
Jeżeli tytuł Was nie zachęcił, to myślę, że obrazek powyżej już na pewno :). W porównaniu do Homelanda fabuła jest na pewno o wiele bardziej banalna, jednak nie prymitywna. Głównym bohaterem jest Neal Caffrey, złodziej i kanciarz który jest zmuszony pomagać FBI w ściganiu przestępców. Serial zakończył emisję w 2014 roku i chyba dobrze, bo 6 sezonów zdecydowanie wyczerpało temat. Niemniej lekki, zabawny, nie wymaga za dużego skupienia.
4. Leverage - Uczciwy przekręt ( 2008-2012)
Jeden z pierwszych seriali, które zaczęłam oglądać. Pewnie z tego powodu mam do niego sentyment :)
Leverage to opowieść o piątce znajomych, którzy okradają wielkie korporację. Robią to z jednego powodu - chcą pomóc ludziom, którzy wcześniej zostali przez nie skrzywdzeni. Nie jest to typowy sensacyjny serial, dla mnie bardziej komediowy, z lekką nutą kryminału.
5. Miasteczko Wayward Pines ( 2015-)
Chyba najbardziej "pojechany" ze wszystkich na mojej liście.Coś z gatunku - dramat scian-fiction. Chociaż nie jestem amatorką tego typu gatunków, ten serial zdecydowanie zasługuję na Waszą atencję. Główny bohater znajduje się w miasteczku Wayward Pines, z którego nie może już uciec....
Chociaż nie ma on zbyt przychylnych opinii, mi się podobał, żałuję, że na 1 sezonie skończyła się jego emisja.
6. Suits - W garniturach ( 2011-)
Ulubieniec! Oprócz ciekawej prawniczej fabuły wzbogaconej o kryminalne wątki i miłosne perypetie, możemy oglądać również idealnie skrojone garnitury :) Nie pisze nic więcej, bo ten serial musicie koniecznie obejrzeć!
7. Czas Honoru (2008-2014)
Chyba jeden z nielicznych polskich seriali, które dorównują zagranicznym. Wspaniała obsada, dźwięk, scenografia i gra aktorska. Tematyka wojenna, nie jest to serial do oglądania przy paczce chipsów. I dobrze, bo chociaż w ten sposób można dowiedzieć się czegoś o tych przerażających czasach. Lekcje historii nie dały mi tyle, co Czas Honoru. Kino ambitniejsze, ale jak bardzo potrzebne.
8. Dr Quinn (1993-1998)
Czy ktoś jeszcze pamięta tą pozycję? Dr Quinn figuruje na liście pierwszych seriali mojego życia! Tak, to dzięki niej nie boję się igieł i strzykawek. To ona sprawiła że poszłam na UM. Lekarka marzeń, z Bostonu trafia na Dziki Zachód. Czy można wyobrazić sobie lepszą fabułę w latach 90-tych? Nie sądzę. Numer jeden seriali dzieciństwa, zaraz pod nim znajduje się Domek na Prerii.
9. The Blacklist - Czarna Lista (2013-)
Emitowany od 2013 roku, aktualnie czekam na kolejny sezon. Serial typowo sensacyjny. Pierwsze kilkanaście odcinków zdecydowanie lepsze niż kolejne, ale wciąga na tyle, że z chęcią obejrzę te najnowsze. Blacklist - to lista najbardziej zwyrodniałych przestępców Ameryki. Uroczej agentce FBI pomaga ich ścigać jeden z nich...
10. Hart Of Dixie - Dr Hart (2011-2015)
Pierwsze co przychodzi mi do głowy jak myślę o tym serialu to to, że jest on po prostu ładny. Ładni aktorzy, ładne widoki, urocze miasteczko Bluebell, śliczne stroje i wątki miłosne. Polecam raczej kobietom, mężczyźni nie znajda w nim nic ciekawego.Oglądałam do ostatniego sezonu głównie ze względu na powyższe cechy. Jest w nim coś wyjątkowego :)
Nadchodzą ciemne, zimne jesienne wieczory. To czas idealny na ciepłe kakao, koc i ukochany serial :)
A.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz