Nadeszła wiosna, dobry czas na podróże. Czas zacząć tworzyć listę wymarzonych destynacji. Zacznijmy od Polski i jej największych skarbów!
Kocham włóczyć się po miastach, jednakże wiosna sprzyja szczególnie włóczeniu się po lesie. A nie ma w Polsce lepszego lasu niż Puszcza Białowieska. Właściwie musimy przyznać, że w całej Unii Europejskiej nie ma lepszego lasu, jako ze Białowieża jest jedyną ocalałą pierwotną puszczą środkowoeuropejską.
|
fot. Janusz Korbel |
Czym różni się od innych lasów? Na dużej części jej terenów, utworzono rezerwat ścisły. Mówiąc dosłownie, puszczę pozostawia się na terenie rezerwatu samej sobie. Dzięki niebywałej różnorodności las potrafi odnawiać się, a populacje zwierząt i roślin samoregulować ekosystem bez udziału człowieka (co pewnie dziwi myśliwych przekonanych o tym że ich mordercze zapędy ratują przyrodę).
|
fot. Krzysztof Różański |
Ludzie są obecni w puszczy, głównie jako cisi strażnicy i obserwatorzy. Ze względu na największą na świecie dzika populacje żubra oraz występowanie dziesiątek innych rzadkich gatunków, dostęp do niektórych części rezerwatu jest ograniczona. Może się zdarzyć, że przed zaplanowaniem leśnej wyprawy, będziecie musieli załatwić sobie pozwolenie i przewodnika.
|
fot. Janusz Kornbel |
Tak właściwie przetrwanie puszczy zawdzięczamy polityce, a mowa tu o dość zamierzchłej sięgającej średniowiecza polityce Polskich królów i Litewskich książąt, którzy zarezerwowali sobie prawo do polowań na grubego zwierza, jednocześnie wyłączając możliwość niszczenia lasu, lub gospodarowania w nim. Ochrona byłą ukierunkowana na utrzymanie populacji dużych zwierząt łownych: turów, żubrów i niedźwiedzi, niemniej nawet samo wejście do puszczy, wymagało królewskiej zgody, a pozwolenie na gospodarowanie fragmentem lasu uznawane było za przywilej nadawany szlachcie w zamian za zasługi. Król ustanowił również specjalną służbę leśną składającą się z łowczych, strażników i osoczników (odpowiedzialnych za tropienie zwierza i organizację polowań). Specjalny status puszcza zawdzięczała wyjątkowej, nawet 1000 lat temu, dzikości i pierwotności.
|
fot. Jarosław Chyra |
Na wyprawę warto udać się z lornetka, jako że puszcza jest ostoją dla setek gatunków ptaków, których obserwacja cieszy oko.
Miłośników fauny uraduje fakt, że puszcza jest najbardziej różnorodnym biologicznie ekosystemem w Polsce z następującą ilością gatunków poszczególnych typów stworów:
2 bezżuchwowców (takie prymitywne stworzenia przypominające ryby, na przykład minogi)
7 gadów
12 płazów
20 pijawek
29 ryb
60k ssaków
260 ptaków
331 pająków.
9482 owadów
|
fot. Mateusz Szymura |
Ale atrakcji jest w okolicy znacznie, znacznie więcej:
-liczne szlaki piesze
-rezerwat żubrów
-muzeum przyrodniczo-leśne
-park pałacowy w miejscowości Białowieża
-rezerwat ścisły
-szlaki rowerowe
-ostoje dzikich żubrów
|
fot. Paweł Fabjański |
Ponad polowa puszczy leży po stronie białoruskiej, dzięki umowom międzynarodowym, od czerwca przekraczanie granicy państwowej w obrębie lasu będzie możliwe bez wizy, co ułatwi zwiedzanie.
Zasady zwiedzania parku znajdziecie na stronie internetowej [https://bpn.com.pl]
Jeżeli nie przepadacie za kleszczami i komarami, to na wyprawę powinniście wybrać się już w ten weekend.
Puszcza Białowieska została wpisana na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO co czyni ją, nie tylko perlą polskiej przyrody, ale i skarbem całej ludzkości.
Pakujcie plecaki i w drogę!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz