Strony

wtorek, 19 kwietnia 2016

Z boiska na ulicę, czyli Converse All Stars

 
   
Znają je wszyscy. Niektórzy kochają, a inni nienawidzą. Kiedyś służyły gwiazdom sportu, dzisiaj są ikoną mody o ponadczasowym statusie. 


Mowa oczywiście o trampkach firmy Converse i ich najbardziej znanym produkcie wszech czasów- Chuck Taylor All Stars. Mało kto spodziewa się, że te ikoniczne, zapewne najbardziej rozpoznawalne buty w historii, podziwiane były już przez naszych dziadków. Firma Converse zajmująca się produkcją gumowych butów powstała w 1905 roku. Pomysł na stworzenie butów sportowych zaświtał właścicielowi- Panu Marquisowi Conversowi w 1917 roku.  

Impulsem do stworzenia nowego rodzaju buta była rosnąca, w trakcie I Wojny Światowej, rola sportu. W stanach zjednoczonych szczególnym uwielbieniem zaczynały się wtedy cieszyć zawody w koszykówce. Sprytny pan Converse postanowił wkroczyć na rynek z nową propozycją dla koszykarzy właśnie- to dlatego nazywanie conversów tenisówkami, bywa trochę mylące.
 
Buty dla koszykarzy musiały sięgać za kostkę, by zabezpieczyć stopę przed kontuzjami. Musiały być lekkie, ale ich podeszwa powinna była być na tyle gruba, by amortyzować lądowanie po licznych skokach i jednocześnie działać antypoślizgowo. Przód buta zabezpieczono charakterystyczną gumową wstawką chroniącą palce przed podeptaniem i stłuczeniem na skutek kolizji z piłką. Tył buta pozostawał luźny i elastyczny, by zapobiegać obtarciom.
 
Buty w tej formy cieszyły się słabym uznaniem sportowców do czasu, gdy pan Converse w roku 1920 nie zwerbował do kampanii promocyjnej gwiazdy koszykówki- Chucka Taylora. Chuck zakochał się w butach All Stars i pomógł w ich ulepszeniu. Dzięki jego innowacyjnym pomysłom buty stały się bardziej elastyczne i wytrzymałe. Ich nieodłączonym elementem stała się łata naszyta na kostkę, która służyła ochronie stawu skokowego, a szybko stała się symbolem serii All Stars.
 
Chuck Taylor w swoich conversach
Chuck okazał się być bardzo dobrym rzecznikiem produktu, nie tylko przekonał do niego cały koszykarski świat, objeżdżał również amerykańskie szkoły, by promować nowy rodzaj obuwia, który zaczął stawać się obiektem pożądania amerykańskiej młodzieży.
 
Już w 1924 roku, trampki conversa z dumą nosiła cała amerykańska reprezentacja olimpijska, a od 1939 białe conversy stały się treningowym niezbędnikiem każdego wojskowego rekruta. Co ciekawe, aż do 1949 roku, trampki produkowane były w monochromatycznych wersjach kolorystycznych - całe białe lub całe czarne (oprócz wersji w barwach klubowych dla drużyn koszykarskich). to właśnie w tym roku wyprodukowane, uznawane dziś za kultowe, czarne trampki z białą podeszwą i elementami gumowymi.
 
Nie później niż latach 60 buty te stały się ikoną. Z lubością zaadoptowały je kolejne subkultury od miłośników rock'n'rolla, hippisów, na punkach kończąc. Conversy zaczęły być noszone przez gwiazdy muzyki i kina, by wspomnieć tylko Elvisa Presleya, czy Jamesa Deana. Firma przeżyła spory kryzys, gdy w latach 70, drużyny sportowe, zaczęły zaopatrywać się nowocześniejsze obuwie zrywając prawie 60-letni związek z Conversem. Na szczęście, ten rodzaj obuwia został zaadoptowany przez modę uliczną, a obecnie obserwujemy jego powrót do łask.
 
Czyżby Elvis i jego nieśmiertelne conversy
Warty odnotowania jest fakt, że pomimo drobnych ulepszeń, tysięcy wariantów kolorystycznych i dziesiątków pobocznych projektów, koncept buta All Stars aż do 2015 roku pozostał niezmieniony. Dopiero w 2015 roku firma zdecydowała o wypuszczeniu na rynek drugiej generacji All Stars Chuck Taylor. Jedno pozostaje niezmienne, conversy im bardziej znoszone, tym ładniejsze.
 
Ja osobiście conversy kocham i nie zamienię gwiazdy na żaden inny symbol, chociaż naśladowców jest wiele.

Miłego noszenia!

P.

* Co ciekawe autorowi nie zapłacono ani nie wynagrodzono go w naturze za napisanie tak przychylnej recenzji, no cóż, autor zrobił to z miłości do conversów.

 

1 komentarz:

  1. Są piękne - oczywiście najlepsze są te poza kostkę w kolorze czarnym - czyli klasyki.

    OdpowiedzUsuń