Lipiec i sierpień staje pod znakiem oczu i co raz to większego brzucha :)
1. Tołpa Dermo Body Mum - krem wzmacniający przeciw rozstępom - cena ok. 50 zł
Kremów na rozstępy dla przyszłych mam dostępnych jest na prawdę sporo. Ale na jaki się zdecydować? Po przeczytaniu opinii w internecie zdecydowałam się na krem hypoalergiczny z Tołpy. Zgodnie z tym co jest napisane na opakowaniu wzmacnia on strukturę skóry, jej sprężystość i koloryt. U mnie sprawdza się znakomicie. Ma ładny zapach, konsystencję masła, szybko się wchłania i nie brudzi ubrań. Jak na razie brzuch bez rozstępów ( co prawda do końca nie będę wiedzieć czy to zasługa kremu czy genów).
2. Tusz do rzęs Collagen Wear z Lovely - 10zł
Maskara podgrubiająco-wydłużająca z kolagenem. Jakoś nigdy szczególnie nie zwracam uwagi czy tusz ma pogrubiać czy wydłużać, nie mniej ten robi podobno wszystko :P Plusem jest niewątpliwie cena, co do jakości to powrócę jednak do tuszy z Golden Rose, mniej sklejają rzęsy. Biorąc pod uwagę jego cenę, nie ma za bardzo do czego się przyczepić :)
Zdecydowania najlepsza opcja pod oczy! Jeżeli zawiodłyście się na drogich specjalistycznych kremach, idźcie czym prędzej do apteki i poproście o żel arnikowy. Redukuje zasinienia, podpuchnięcia i worki. Poza za zastosowaniem na oczy, można go stosować na pękające naczynka czy obrzęki.
4. Dipliner Golden Rose - BLACK - 9,50 zł
Eyeliner z NYC jest na wykończeniu, powróciłam zatem to niezastąpionego od lat produktu z Golden Rose. Jest bardzo wydajny, ma intensywny kolor i co najważniejsze nie rozmazuje się. Tusze do kresek w pisaku są bardziej precyzyjne i łatwiejsze w użyciu, ja jednak pozostaje wierna tradycyjnemu rozwiązaniu :)
A.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz