Nie macie pomysłu na świąteczne ozdoby? Macie 10 minut wolnego czasu i koniecznie chcecie sporządzić naturalny lampion zapachowy? Oto czego potrzebujecie:
-1 cytrus- w tym wypadku pomarańcza średniej wielkości, najlepiej niezbyt soczysta
-goździki- chyba, że nie cenicie ich zapachu
-podstawka pod świeczkę, na przykład szklanka, talerzyk lub kieliszek
-broń, czyli nóż, nożyk i łyżka
-deska do krojenia
-mała świeczka (podgrzewacz)
-zapałki/ zapalniczka/ krzesiwo
Wybieramy pomarańczę, najlepiej dużą, o czystej, niezbyt grubej skórce, łatwiej będzie jeżeli owoc nie będzie soczysty.
Pomarańczę kroimy na pół- o tak:
Za pomocą palców i łyżki delikatnie wybieramy miąższ. Wnętrze zjadamy, chyba, że mamy alergię na cytrus, wtedy wnętrze oddajmy komuś z rodziny.
Już wiecie, że jedna z połówek będzie podstawą, a druga kopułą, w kopule wycinamy otwór, baczymy, by nie był za mały, wtedy lampion mógłby się sfajczyć,
Jeżeli cenicie zapach goździka, nadziewamy kopułę tym orientalnym specjałem.
Do dolnej części wkładamy zapaloną świeczkę i scalamy obie połówki, tak by wyglądały znakomicie, układamy całą instalację na podstawku, opcjonalnie zdobimy.
Podziękowania dla M.K. za inspirację z komentarzem "to dosyć smutne, że ludzie robią takie rzeczy"
P.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz