Strony

piątek, 11 grudnia 2015

Choinka, czyli jak wybrać żeby nie mieć stypy w wigilję, część II



Choinka, pachnąca, żywiczna, wiecznie zielona... Jak wybrać najlepszą opcję dla siebie. 


We wtorek mogliście "cieszyć oko" choinkami sztucznymi (o--> TU), w środę zaś mogliście ubogacić się o historię świątecznego drzewka (o--> TU), dzisiaj więcej o drzewkach naturalnych.

Świerk pospolity
Ten gatunek pojawia się najczęściej w naszych domach. Jego wielką zaletą jest powszechność, a przez to niska cena (około 50 zł za 2m). Świerki mają klasyczny stożkowy kształt, stereotypowo kojarzony ze świątecznym drzewkiem. Jeżeli Boże Narodzenie kojarzy wam się z zapachem iglaka, to właśnie świerk zapewni wam najlepsze doznania sensualne. Pamiętajcie, że świerk pospolity jest dosyć nietrwały, konieczność zmiatania igieł pojawi się już w godzinę po zamocowaniu drzewa na stelażu, po paru tygodniach wasz iglak będzie przypominać stracha na wróble.

Świerk kłujący
Odmiana rosnąca dziko w Ameryce Północnej, u nas powszechna w ogrodach, parkach i jako świąteczna dekoracja. Ten gatunek jest droższy (około 120 zł za 2m) niż jego pospolity odpowiednik. Posiada on gęste igliwie, ładny naturalny kształt zaś igły odmian sprzedawanych w Polsce mają zazwyczaj srebrzysto zielony kolor. Ten amerykański pobratymiec świerka nie ma tendencji do opadania z igieł dlatego zdecydowanie dłużej będzie bawił w waszym domu, gdzie będzie roztaczał miłą woń. Jego nazwa nie jest myląca, ten świerk naprawdę jest bardzo kłujący co szczególnie boleśnie odczuwają "ustawiacze choinki" i małe dzieci, które jeszcze nie wiedzą, że drzew się nie głaszcze.

Jodła 
Właściwie jodła kaukaska, ma ładny kształt z gęstym igliwiem i strzelistym wierzchołkiem, co odróżnia ją od występującej w Polsce jodły pospolitej, na marginesie przypominającej niestety badyl z igłami nie drzewo (przynajmniej dopóki nie podrośnie). Jodła jest bodaj najdroższą opcją (160 zł za 2 m), na którą możecie natknąć się przed świętami w wyspecjalizowanych placówkach (jeżeli jesteście snobami zawsze możecie znaleźć coś droższego w sklepach ogrodniczych). Ma miękkie igły, nie kłuje, więc jest bezpieczna dla dzieci i mężczyzn, którzy mają ją zatargać na miejsce. Z tego drzewa igły wam nie spadną, przy dobrych wiatrach postoi do Wielkanocy, choć do tego czasu może zbrązowieć. Nie wszystkie sprzedawane jodły są ładne, część z nich ma niekorzystne, łyse, a długie wierzchołki z charakterystycznym "bocianim gniazdem" na szczycie, to znak, że ktoś próbuje wam wcisną jodłę pospolitą. Do tego to drzewo nie pachnie.

Sosna Pospolita
Kto nie zna sosny, w Polsce te drzewa rosną prawie wszędzie. W przypadku drzewka świątecznego, nie jest to wcale oczywisty wybór, dlatego możecie nim zaskoczyć rodzinę i znajomych. Jej cena (około 70 zł za 2m) będzie raczej argumentem za zakupem. Co ważne sosna pięknie pachnie, a jej igły raczej nie opadają. Sosna ma długie lecz niezbyt gęste igliwie dlatego należy dobrze poszukać ładnie ukształtowanego okazu, a jak wiecie sosny w naturze nie przypominają świątecznych choinek. Jest to drzewo bardzo żywiczne, dlatego jeżeli lubicie swoją garderobę i dywany, zabezpieczcie je.

Daglezja
Gatunek importowany z Ameryki i Azji, uważany za bardzo szlachetny iglak. Cena (150 zł za 2m) może odstraszać. Daglezja ma miękkie igły i ładny pokrój. Jej igły roztaczają przyjemny cytrusowy aromat. Nie sypie się. Jest bardziej unikalna niż gatunki prezentowane powyżej, dlatego jej nabycie trzeba by zaplanować wcześniej.

Tuja
Właściwie żywotnik, bardzo powszechny w ogrodach. Nie wiem, czy kupicie 2 metrowe okazy, dlatego nie pokuszę się o podawanie cennika, w to drzewo zaopatrzycie się w centrach ogrodniczych. Ma gęste igliwie, a do tego niemal idealny, kolumnowy kształt. Ma cytrusowy zapach, a igły tui ani nie opadają, ani nie kłują. Jej mankamentem jest to, że wygląda jak tuja, czyli każdy ma ją w ogrodzie, niekoniecznie coś oryginalnego i z polotem.

Jałowiec
Kocham jałowce, pięknie pachną-ich szyszki stosuje się, jako przyprawę. Drzewa te dobrze się kojarzą, do tego mają piękny strzelisty, kolumnowy pokrój i bardzo gęste igliwie. Ich maleńkimi, pięknie prezentującymi się szpileczkami ciężko się pokłuć. Niełatwo podać cenę, jałowce rosną powoli dlatego duże okazy są po prostu drogie. Młode drzewka i świeże pędy mają piękny złoto-zielony kolor. Dorosłe okazy mają zielono-srebrno-błękitno-stalowe barwy. Małe jałowce w doniczkach można kupić w wielu sklepach wielkopowierzchniowych, takie miniaturowe drzewka cudownie ozdobią wasze biurka w pracy!

Na koniec, polecam wam zakup drzewek w doniczkach, dzięki temu, dłużej zachowają świeżość, a nawet będą mogły zostać przywrócone naturze (by tego dokonać nie wystawiajcie na mróz zaraz po świętach- dozna szoku i po nim, przezimujcie je w chłodnym pomieszczeniu, na przykład w piwnicy). Kupowanie drzewek w doniczkach jest zdecydowanie najbardziej ekologiczną opcją!

I biada temu kto poważy się ściąć drzewo z lasu, to nielegalne i naganne, przez zakupem upewnijcie się, że roślina pochodzi z certyfikowanej uprawy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz