Strony

czwartek, 8 października 2015

Złota Jesień, czyli królewski splendor i klasyczna czerń na facecie





Uważacie, że złote ciuchy i dodatki to domena chłopaków z Bronxu i szejków z Dubaju? Złoto w odpowiedniej dawce i w doborowym towarzystwie czerni wyjdzie wam na dobre.








Jest stereotyp, on funkcjonuje i ma się dobrze. Facet ma się ubrać tak, żeby nikt go przypadkiem na ulicy nie zauważył. Jeżeli osobnik płci męskiej dobierze zbyt błyszczące kreacje... no cóż na pewno posądzi się go o narcyzm, daltonizm, przynależność do gangu, słuchanie Beyoncé albo inne przypadłości.

Dla miłośników barokowego splendoru 
Rozprawmy się z tym mitem! Złoto jest nieśmiertelne, czerń jest klasyczna, a w stonowanym połączeniu złoto-czarny zestawik można dobrać do każdej okazji.
Czarne spodnie, czarny t-shirt, złoty nadruk.. to się aż chce nosić

Większości facetów nie trzeba przekonywać, czerń to kolor podstawowy- jest bezpieczny, supermęski, podobno wysmukla i nie widać na nim plam. Każdy przeciętny mężczyzna odnajdzie w szafie czarne spodnie, czarne bluzki, czarne koszule, czarne buty, czarne swetry i kardigany (co do tego ostatniego to pod warunkiem, że wie co to jest).
klasyczny man-in-black nieopromieniony złotym dodatkiem

Jeżeli lubisz czerń koniecznie spróbuj złamać jej monotonię odrobiną blasku. Krztyna złotego kruszcu jeszcze nikogo nie zabiła, a takie zestawienie będzie wyglądać elegancko i nada wam nieco dekadenckiego szlifu.
Cholera niby złote, a takie męskie
Złoto-czarne ubrania to dość popularny motyw, szczególne upodobanie do tej kolorystki znajdziecie w dziale męskim Adidas i Nike.
odrobina baroku wygląda dobrze nawet do dresu

Jednakże, jeżeli nie możesz odnaleźć odpowiedniego ciucha, skup się na dodatkach.
okruszek złota dla ubogacenia wizerunku

Wiadomo co się myśli o ludziach obnoszących się ze złotymi Rolexami, ale nie dajmy się zwariować. Jeżeli złoto użyto z umiarkowaniem, a nie tylko w celu podkreślenia olbrzymiego loga producenta, warto zwrócić na przedmiot swoją uwagę. Zegarki, spinki, paski, a nawet czapki z odrobiną złota zwrócą uwagę innych i jeżeli będziecie unikać ostentacji, wyjdzie to wam na dobre.

Niby złoty, a jednak gustowny

OK! To logo jest złote, ale jakie ładne!





A gdzie złoto pasuje najbardziej? Oczywiście, do kościoła, na elegancki bankiet i spotkanie z ważnym klientem. Wiadomo, wszystko z umiarem, chociaż przy takich okazjach można by trochę poszaleć.
A to wersja dla umiarkownych

To nazwałbym odrobiną szaleństwa
ale i tak bym się skusił na ten wariant
w stylu Ludwika XVI, chociażby
na karnawał...

i wersja pośrednia, "wigilia w Windsorze"

I chyba ostatnie, moje ulubione. Dlaczego męskie buty są taaakie nużące. Czy ubierając kolorowe obuwie czulibyście się jak egzotyczne ptactwo? Skoro kolor wam nie odpowiada, to w takim razie odrobina złota na bucie to idealne rozwiązanie!

I już zupełnie na koniec, małe złote dodatki, na przykład niepozorny miś Koala, którego wszyscy mi zazdroszczą, czy nie warto przypiąć sobie taką suwenirę do czarnej polówki i nie bacząc na mróz ruszyć na podbój miasta?

Aha, pamiętajcie, jeden złoty akcent zupełnie wystarczy, najważniejsze to NIE PRZESADZIĆ.
P.






Agata również kocha cygańskie złoto! zwłaszcza w postaci złotych łańcuchów na szyję <3






1 komentarz:

  1. Specjalne podziękowania dla Mery M., której zawdzięczam ów złoty dodatek w postaci Australijskiego Koali :) P.

    OdpowiedzUsuń