Strony

czwartek, 25 sierpnia 2016

Dochodzenie, czyli kryminały po Islandzku

Islandia kojarzy się nam z księżycowym krajobrazem, wulkanami, morzem, rybami, blondynami i thrillerami! 


O książce 'Pamiętam cię' islandzkiej autorki Yrsy pisałem już jakiś czas temu--> o tu . Mały skandynawski naród co rusz udowadnia, że nie tylko ma dużo czasu na tworzenie, ma dużo do powiedzenia, ale ma też całkiem mroczną naturę. Kolejne światowe bestselery książkowe i filmowe pochodzące z tamtego regionu to właśnie kryminały i thrillery. Niedawny przebój serialowy-  Trapped, przypomnijmy wyprodukowany przez naród liczący 300 tys. dusz, w samej tylko Francji obejrzało 5 milionów widzów. Dzisiaj przedstawiam wam inna produkcję- Dochodzenie.

Spotkanie z Islandią to niemały szok kulturowy. Tajemniczy, kompletnie niezrozumiały język nie przestaje was fascynować podczas ogladania filmu. Do tego pejzaże i nigdy nie zachodzące słońce (akcja serialu Dochodzenie rozgrywa się akurat podczas dnia polarnego) podsycą waszą wyobraźnię.

Fabułę oparto na śledztwie prowadzonym przez śmiałą i doświadczoną policjantkę. Wyglądająca na samobójstwo śmierć czternastoletniej baletnicy jest szokiem dla otoczenia. Są jednak osoby, które nie wierzą, że dziewczyna sama odebrała sobie życie. Różne osoby, próbują różnymi sposobami dojść prawdy. A to co odkrywają przy okazji może mieć niszczycielski wpływ na lokalną społeczność. Plejada barwnych bohaterów i antybohaterów i intryga zataczająca coraz szersze kręgi...

Tajemnice i mroczny styl opowiadania to to, czego Islandczycy mogliby uczyć inne narody. Miłośnicy zagadek nie będą zawiedzeni.

P.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz