Strony

środa, 17 lutego 2016

Witamina D, z czym to się je?

Narzekanie na północny klimat, szczególnie zimą wydaje się być proste, naturalne i nieskomplikowane. Jednakże, życie na północy ma dla naszego zdrowia ogromne konsekwencje, czasami całkiem zaskakujące.
Zacznijmy od tego, że rozmawiamy o witaminie D. Tak na prawdę badacze nie do końca zgadzają się ze stwierdzeniem, że to witamina- jest ona bowiem produkowana przez nasz organizm i pełni funkcje hormonalne. Do rzeczy jednak! Najprościej jest stwierdzić że wyróżniamy dwa znaczące rodzaje witaminy: D2- produkowaną w organizmach roślinnych i D3 produkowaną przez zwierzęta.

Ani witamina D2 ani D3 nie są same w sobie aktywne biologicznie, mogą jednak zostać przekształcone w superważne dla naszego zdrowia związki zwane prewitaminami D3. Nasz organizm może samodzielnie wytwarzać tę prewitaminę. Do tego procesu potrzebne jest promieniowanie UV- czyli Słonce. Substancje chemiczne gromadzą się w naszym naskórku i zostają zamienione w potrzebne nam związki. Od razu dodam, że prowitaminę D3 można przyjmować również bezpośrednio z pokarmów zwierzęcych i suplementów- wtedy organizmowi wystarczy energia cieplna, która doprowadzi do zamiany prowitaminy w prewitaminę... strasznie dużo tych pre i pro.

Typowy suplement, na przykład tran w kapsułkach
No i tu wchodzimy na ciekawy temat. Zastanawialiście się dlaczego skóra ludów pochodzących z północy jest jaśniejsza niż tych mieszkających dalej na południu? Nie chodzi tylko o opalanie się ale o karnację w ogóle. Otóż organizmy ludzkie musiały się nieźle przetransformować, by zapewnić ludziom z północy produkcję prowitaminy D3 na odpowiednim poziomie. Ciemna karnacja odbija promieniowanie UV i ogranicza produkcję tej życiodajnej substancji. Żeby żyć na północy i nie chorować musieliśmy stać się bardziej wrażliwi na słońce. Niestety badania pokazują, że życie w klimacie umiarkowanym i tak nas nie rozpieszcza, przez 6 miesięcy w roku ilość promieniowania nie wystarcza by utrzymać poziom prowitaminy D3 na odpowiednim poziomie przez samą produkcję własną.
Nasz wspólnik w produkcji witaminy D- słońce
Dobroczynne działanie witaminy D:


Mocne kości
Prowitamina D pełni ogromnie ważną funkcję jeżeli chodzi o gospodarkę wapnia i fosforu w organizmie. Dzięki niej wapń pochłaniany jest z pokarmu, a później wbudowywany w kości. Szczególne dawki witamin muszą przyjmować małe dzieci w okresie wzrostu oraz osoby starsze, zagrożone remineralizacja szkieletu.

Nerwy i mięśnie
Prowitamina D przyczynia się do regeneracji neuronów, a więc pomaga naprawiać się mózgowi. Niedobór substancji może prowadzić do bezsenności. Ponadto odpowiedni poziom prowitaminy D wspomaga przyrost mięśni zwiększając też ich wydajność.

Odporność
Prowitamina D aktywuje wiele genów w naszym ciele, dzięki temu pośrednio wpływa na produkcję substancji immunoaktywnych. Dzięki niej nasz organizm jest w stanie produkować substancje będące naturalnymi antybiotykami. Ponadto ma ona działanie przeciwzapalne. Udowodnione, że suplementacja D3 od okresu dzieciństwa ogranicza szansę na wystąpienie dziedzicznej postaci cukrzycy. W przypadku cukrzycy typu 2, czyli nabytej, prowitamina D poprawia wydzielanie insuliny oraz tolerancję glukozy. Witamina jest niezbędna do prawidłowego działania szpiku kostnego, będącego z kolei najważniejszym ogniwem układu odpornościowego. Innym działaniem prowitaminy D jest łagodzenie objawów, a nawet zapobieganie wystąpieniu chorób autoimmunologicznych- na przykład stwardnienia rozsianego. Okazuje się, że odpowiedni poziom witaminy D3 pobudza nasze geny odpowiedzialne za naprawę łańcuchów DNA- mówiąc prościej zapobiega ona wielu odmianom raka i może również przyczynić się do zmniejszenia istniejących guzów.

Pobudzanie różnych innych rzeczy
Prowitamina D3 spełnia istotną rolę w regulacji ciśnienia krwi, wspomaga układ rozrodczy, pomaga regenerować wątrobę, jest niezbędna do prawidłowego działania hormonów- estrogenu i testosteronu.
Szczeniaczek z krzywica, u człowieka taki stan powodowany jest brakiem prowitaminy D
Podsumowując, badania przeprowadzone na grupie prawie 60 tysięcy pacjentów dowiodły, że pośród tych, którzy przyjmowali ponad 500 jednostek witaminy D3 na dobę, śmiertelność była o 7% niższa niż pośród pozostałych.

Łosoś zawiera dużo potrzebnej na witaminy D3

Niedobór prowitaminy D3 grozi na prawdę poważnymi konsekwencjami, co łatwo wywnioskować czytając listę jej właściwości powyżej. Co ważne, by zaspokoić dzienne zapotrzebowanie na ten cenny związek chemiczny w ciągu lata wystarczy wystawić się na 20 minut na słońce. Stosowanie
kremów z filtrem UV uniemożliwi syntezę witaminy! Niestety w naszym klimacie w okresie jesienno-zimowym musimy zwrócić uwagę na dostarczanie związku z pokarmu lub suplementów. Najzasobniejsze w witaminę D3 są tłuste ryby np. łosoś, dorsz, tuńczyk, śledź, makrela, sardynki, węgorz oraz olej z pozyskiwany z rybiej wątroby- tran. Warto również spożywać produkty mleczne i jajka.

Bądźcie Zdrowi i nie przesadzajcie z opalaniem ale nie unikajcie też słońca!!
P.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz