Pies - ,,udomowiona forma wilka szarego, ssaka drapieżnego z rodziny psowatych, uznawana przez niektórych za podgatunek wilka, a przez innych za odrębny gatunek".
Świnia - zwierze hodowlane, udomowione między VII a VI w p.n.e. Jest ssakiem z rzędu parzystokopytnych.
Pies jaki jest każdy widzi. Ale co w przypadku kiedy niekoniecznie psa przypomina?
Na wstępie dodam, że bardzo lubię czworonogi, zarówno te małe, jak i duże. Z bulterierami mam jeden zasadniczy problem. Zwie się pysk.
No bo jakoś, nie mogę się przekonać do jego kufy. Pewnie właśnie w tym tkwi jego wyjątkowość. Albo w jego brzydocie. Jeszcze do końca nie wiem.
Małe bulteriery są przesłodkie ( tak jak każde inne szczeniaki). Wbrew pozorom jest to rasa bardzo przyjazna, nieagresywna, idealna dla dzieci ( mogą po nim skakać, malować, jeździć..). No to powiedzmy, że może na wersję miniaturą, mniej umięśnioną zwróciłabym swoją uwagę..
No, ale ciągle ten pysk... Hm. spójrzcie na te zdjęcia :
autor zdjęcia: Rafael Mantesso |
autor zdjęcia: Rafael Mantesso |
autor zdjęcia: Rafael Mantesso |
autor zdjęcia: Rafael Mantesso |
autor zdjęcia: Rafael Mantesso |
autor zdjęcia: Rafael Mantesso |
autor zdjęcia: Rafael Mantesso |
autor zdjęcia: Rafael Mantesso |
autor zdjęcia: Rafael Mantesso |
Oczy takie jakby trochę japońskie. No to mamy japońskiego psa- świnkę.
Całkiem oryginalnie. Powoli zaczynam się do niego przekonywać. A może by zaryzykować i otoczyć bulteriera miłością przeogromną? W końcu nie sztuka kochać ładne psy. Sztuką jest kochać bulteriera.
A co w przypadku, kiedy osoba, którą się kocha, kocha też japońskiego psa- świnkę, którego jeszcze nie ma? Nie ma wyjścia. Trzeba znaleźć w sercu miejsce dla japońskiego psa- świnki z podbitym okiem.
A.
Jak na razie trzęsę się ze strachu i chowam pod kocem, liczę na refundowaną dogoterapię :D
pysk jest uroczy jak cała reszta!!! P.(jeszcze) S.
OdpowiedzUsuńPaulino (jeszcze) S, skoro tak mówisz, przestaje mieć jakiekolwiek wątpliwości :))
OdpowiedzUsuń