Strony

poniedziałek, 14 września 2015

Koszmary wielkiego miasta, Gołębie- pierzaści skrytobójcy






Czy życie w mieście napawa was lękiem? Słusznie! Miasta pełne są niebezpieczeństw: nieodpowiedzialnych kierowców, taksówkarzy, pijanych studentów, szczurów i … gołębi...






Gołąb, niby każdy wie co to jest i jak wygląda. Columba livia (z łaciny), czyli Gołąb Skalny, towarzyszy człowiekowi od momentu, w którym ten postanowił zamieszkać w jaskini (czyli dość dawno). Zarówno ludzie, jak i gołębie lubują się w solidnych konstrukcjach, dlatego budownictwo mieszkalne odpowiada, tak jednym, jak drugim.

Wiele osób nie zwraca uwagi na te opierzone stwory przypominające trochę kurczaki. Są jednak i tacy, którzy znajdują dziwną przyjemność w dokarmianiu tych szkodliwych mieszkańców miast.

Nie wierzycie, że te, łagodne z pozoru, istoty stanowią dla wielu realne zagrożenie?
Jeżeli czegoś nie jesteśmy w 100% pewni, najlepiej rozpisać za i przeciw w diagramie:

Co złego możemy się spodziewać po gołębiach:
-zanieczyszczają chodniki, budynki, samochody, fontanny i ludzi
-gruchają kiedy się tego najmniej spodziewasz
-są paskudne z wyglądu
-maja pióra
-gubią pióra
-są chyba liczebniejsze niż ludzie
-nie boją się ludzi i chętnie połasiłyby się na twój kawałek pizzy, jeżeli jesz na dworze
-latają
-są nosicielami pasożytów, wirusów, grzybów i bakterii


Co dobrego:
-bardzo się starałem ale niczego nie wymyśliłem


nieproszony gość, odporny na sugestię "wynoś się"


Oczywiście względy estetyczne, względami estetycznymi, najgroźniejsze pozostaje to co niewidoczne gołym okiem.

Chlamydia


    Grzyby Drożdżycy Europejskiej
  1. Ornitoza, czyli ciężka choroba płuc powodowana przez bakterię Chlamydia Psittaci. Zakażenie następuje po kontakcie z odchodami- uwaga- również pyłem pochodzącym z odchodów, jako że najczęściej infekcja następuje drogą wziewną. Ornitoza objawia się początkowo podobnie do grypy, bóle mięśni, dreszcze, bardzo wysoka gorączka, a dodatkowo suchy kaszel, krwotoki z nosa, plamy na twarzy i mdłości. Nieleczona antybiotykami prowadzi do śmierci nawet w 20% przypadków.
  2. Kryptokokoza, to choroba wywołana drożdżakami, czyli grzybami. Zakażenie, a jakże, na skutek wdychania pyłu powstałego z odchodów gołębi. Powoduje grzybice mózgu (!!!) i grzybice organów wewnętrznych. Może prowadzić do trwałych zmian neurologicznych (ślepota, zmiany psychiczne) lub zapaści wielonarządowej. Nieleczona powoduje śmierć nawet w 70% przypadków. Trudna w diagnozowaniu i leczeniu.
  3. Obrzeżek gołębi to wyjątkowo paskudny stwór z rodziny kleszczy. Jak nietrudno się domyślić
    Obrzeżek Gołębi
    odżywia się krwią gołębi. Jego najgorszą cechą wydaje się być fakt, że może przeżyć nawet 5 lat bez żywiciela. Obrzeżki stanowią zagrożenie dla ludzi, szczególnie w miejscach, w których gołębie zwykły bytować, a z których te podłe ptaszyska wyrugowano. W takich sytuacjach całe kolonie tych pasożytów migrują w poszukiwaniu wyżerki i trafiają najczęściej na człowieka. Miejsca po ugryzieniu swędzą, jednak w obrzeżkach (podobnie, jak i w przypadku kleszczy) najgroźniejsze są zakażenia spowodowane przez drobnoustroje bytujące w organizmach tych zwierząt- o tym poniżej.
  4. Paradur gołębi... brzmi groźnie... i jest groźne. Choroba bakteryjna, przenoszona przez Obrzeżka gołębiego. Objawia się jak tyfus, czyli dur brzuszny, biegunką, wymiotami, skrajnym wyczerpaniem organizmu i zmęczeniem uniemożliwiającym podjęcie jakichkolwiek czynności.
  5. Piroplazmoza ptasia, choroba wywołana przez pierwotniaka. Podobna do od kleszczowej Babezjozy Objawami przypomina malarię i jak nietrudno się domyślić przenoszona jest przez gołębie. 
Jak widać, karmienie gołębi należy uznać za objaw szaleństwa. Ponadto, dbajmy o to, by te ptaki nie zamieszkiwały po partyzancku w ludzkich siedzibach. Ważne jest uzbrajanie gzymsów i parapetów w specjalne kolce lub siatki oraz zagradzanie dostępu do nisz i strychów. Usuwając ślady bytności gołębi, zachowajmy najwyższe środki bezpieczeństwa (rękawice i maska). Gdy już uda nam się pozbyć tych niechcianych lokatorów z naszego strychu, pamiętajmy o konieczności przeprowadzenia dezynsekcji, co uchroni nas przed inwazją wygłodniałych obrzeżków.
kolce do samodzielnego montażu na parapecie

I jeszcze apel: Rodzicu, jeżeli koniecznie chcesz szafować zdrowiem swojego dziecka, bezpieczniej będzie, jeżeli pozwolisz mu dokarmiać szczury, w końcu zachorowalność na Dżumę, nie jest wcale tak wielka. 
P. 


2 komentarze:

  1. Ktoś tu ma jedną z odmian Ornitofobii :P zabawne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. prostuję, to tylko całkiem uzasadniony lęk przed chorobami :D (akceptuje inne rodzaje ptactwa) P.

      Usuń