Caprese, Carpaccio, Orecchiette...
siedzisz we włoskiej restauracji i ze zdenerwowaniem przyglądasz się menu, trzeba się było uczyć języka Dantego, może nie chodziłbyś głodny po Rzymie. W końcu zamawiasz wino, a dania sprawdzasz w internecie... No cóż da się tego uniknąć. Caprese to danie tak proste, że przeciętny pięciolatek, jeżeli macie takiego pod ręką, może je przygotować bez waszego udziału.
Trujący pomidor grożący hiperwitaminozą po nadmiernej konsumpcji |
Jadalna flaga Włoch |
Zauważyliście, że Sałatka układa się we wzór Włoskiej flagi?
Skoro bierze was głód ruszajcie na łowy, potrzebujecie:
-Pomidory (krajowe lub koktajlowe, powinny być twardawe, dlatego gatunków typu Malinowy nie polecam)
-ser Mozzarella (do kupienia w dużych lub małych kulkach, zwracam uwagę, że małe kulki wyglądają atrakcyjniej ale są mniej ekonomiczne)
-krzaczek bazylii (wybierz tą o średnich, zdrowych listkach)
-oliwa z oliwek (z pierwszego tłoczenia, nierafinowana do kupienia już od około 15 zł za 750 ml)
-sól (najlepiej gruboziarnista morska lub himalajska)
Pomidory kroimy na plastry lub połówki. Opcja dla ambitnych i znudzonych pomidory szatkujemy w drobną kostkę i odsączamy. Układamy na dużym naczyniu.
tak układać pomidory |
Przygotowujemy Mozzarellę duże kulki dzielimy na pół i kroimy w plasterki, Małe kulki dzielimy na połówki, W opcji z szatkowaniem rozdrabniamy ser na elegancką kostkę. Ser umieszczamy na talerzu, w tym wypadku na pomidorach.
tak elegancko dodać Mozzarellę |
Urywamy listki wybierając te zgrabne i piękne. Oczywiście myjemy je i suszymy. Listkami zwieńczamy nasze kulinarne dzieło.
tak kunsztownie umieścić bazylię |
A tuż przed podaniem, albo już na talerzy krasimy danie solą i oliwą.
oliwa z oliwek z pierwszego tłoczenia nierafinowana |
Sól himalajska gruboziarnista |
Co do dobrodziejstw natury:
-Pomidor: witaminy C, E, B, PP, K składniki mineralne jak magnez oraz potas;
-Bazylia: witaminy A, C, B5 oraz olejek eteryczny Eugenol o działaniu przeciwzapalnym;
-Mozzarella: witaminy A, E, D i K2 oraz wapń i białko.
A co pasuje do flagowego specjału z Kampanii? Oczywiście Kampańskie wino :)
Buon appetito!
P.
wino z Kampanii |
Przez Ciebie głodny się zrobiłem :P
OdpowiedzUsuń